|
Nowe terytoria
Jedyne w swoim rodzaju
instrumenty muzyczne, zdewastowany znak drogowy zakazu ruchu pojazdów kolowych,
pola z szachownicami i dywan to niektóre z przedmiotów uzyte w happeningu, jaki
odbyl sie w Galerii Dzialan na Ursynowie. Jej szef, pan Fredo Ojda goscil
przedstawicieli francuskiego performance'u: Elizabeth Morcellet, Maxa Horde'a,
Brunona Mendonca oraz Jana Swidzinskiego i mieszkajacego od wielu lat we Francji
Ryszarda Piegze.
Performance pilotowal miedzynarodowy festiwal sztuki
wspólczesnej Interakcje III, który odbyl sie w dniach 8-12 maja w Piotrkowie
Trybunalskim. Trzecie wydanie Interakcji to zwrócenie spojrzenia "Oka Sztuki" do
zródel kreacj - wyjasnia Ryszard Piegza, wspóltwórca przedsiewziecia i uczestnik
performace'u. Na pytanie czym jest tajemnicze "Oko Sztuki", próbowali
odpowiedziec autorzy i uczestnicy wystawy w Galerii Dzialan poswieconej pamieci
Jerzego Ludwinskiego.
Scenografia, rekwizyty, kostiumy uzyte w happeningu
przywolywaly poetyke cyrku, ulicznego teatru. Poszczególni aktorzy "zabawiali"
publicznosc niezaleznie od siebie, co zmuszalo do zachowania podzielnosci uwagi.
Wynikalo to z przyjetej strategii, na wplyw której mial z pewnoscia niewielki
rozmiar Galerii. Dzialania artystów wymykaly sie jakimkolwiek znaczeniom.
Sytuacja, w której dwóch panów gralo w szachy, znaczyla tyle, ile wydawane przez
nich odglosy wciskania guzików w aparaturze mierzacej czas miedzy ruchami figur.
Wlasnie odglosy uderzania jednych przedmiotów o drugie, dzwieki oryginalnych
instrumentów, piszczalek mialy najistotniejsze znaczenie.
Przestrzen Galerii
pozornie tylko zamknela akcje performance`u. Jej akcja trwala dalej w naszej
swiadomosci. Dzialanie artystów moze byc zaproszeniem do penetracji nowych
terytoriów, uwolnienia sie od schematów. Do spojrzenia "Okiem Sztuki" na
otaczajacy swiat.
Pawk